Stołeczni powstańcy chcieliby zmiany nazwy stacji metra Świętokrzyska. Zamiast nazwy ulicy proponują rozszerzenie - stacja Świętokrzyska PAST-a. Pragnienia kombatantów, by upamiętnić Powstańców Warszawskich w nazwie stacji metra, nie podzielają władze stolicy, które określiły pomysł stwierdzeniem „niefortunna martyrologia”. "W metrze ma być prosto" - podsumował ratusz już w 2013 roku.
Członkowie Federacji Stowarzyszeń Weteranów i Sukcesorów Walk o Niepodległość RP właśnie ponowili swoją prośbę. Skąd ich upór?
Obok stacji metra na początku poprzedniego stulecia funkcjonował Budynek Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej (w skrócie: PAST-a), który w czasie Powstania Warszawskiego był miejscem krwawych starć z Niemcami.
>>> POCIĄG SŁONECZNY 2016 Warszawa - Ustka [ROZKŁAD JAZDY, BILETY]
Wiceprezes ugrupowania, dr inż. Leonard Kapiszewski, wypowiedział się z rozgoryczeniem: "Uważamy, że ten przystanek, PAST-a metro, powinien być określony tą szczególną nazwą, ponieważ daje to szczególnie osobom, które przyjeżdżają do Warszawy albo mają ten kontakt z Warszawą sporadyczny, odniesienie do tego miejsca, które jest wielkim symbolem i zostało uświęcone w okresie, kiedy trwało powstanie. Dlatego też dziwimy się bardzo, że Rada Miasta Warszawy z lekceważeniem podeszła do tej propozycji".