Warszawa. Policyjny pościg na Bemowie. Pirat drogowy staranował radiowóz
Sceny jak z filmu akcji rozegrały się w poniedziałek na Bemowie w Warszawie. Stołeczni policjanci w godzinach nocnych patrolowali ulice. Podjęli próbę zatrzymania do kontroli BMW. Próbę, ponieważ kierowca nie zatrzymał się, za to zwolnił, potem wcisnął gaz do dechy, uderzył z impetem radiowóz i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli w pościg. Pirat drogowy wtedy ponownie staranował ich auto i uciekł. Czytaj dalej pod materiałem wideo.
Pirat drogowy zatrzymany. Wcześniej był notowany za jazdę pod wpływem
Rozpoczęto poszukiwania kierowcy BMW, który na Bemowie staranował radiowóz. Został zatrzymany. Okazuje się, że 41-latek był już wcześniej notowany za jazdę pod wpływem.
"W sprawie zostało wszczęte śledztwo przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Wola w Warszawie. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzuty czynnej napaści na policjantów, uszkodzenia mienia i niewykonania polecenia zatrzymania pojazdu. Na wniosek prokuratora, decyzją sądu został on tymczasowo aresztowany na dwa miesiące. Za te przestępstwa może grozić mu kara do 10 lat więzienia" - przekazała nadkom. Marta Sulowska z komendy rejonowej na Bemowie.