Były wielkie plany: nowa linia, nowy przystanek i zadowoleni pasażerowie. Jednak nic z tego. Zarząd Transportu Miejskiego wstrzymał prace nad uruchomieniem linii autobusowej wzdłuż ulicy Dewajtis. Mieszkańcy Bielan starają się o połączenie komunikacji miejskiej w tym miejscu od kilku lat.
Ekolodzy zgodzili się, by po Lesie Bielańskim jeździły autobusy elektryczne, jednak problemem okazała się trasą, którą miałaby jeździć linia 200. - Najbardziej zasadne byłoby, by autobus pojechał najkrótszą trasą, od Metra Wawrzyszew, przez Dewajtis, do uniwersytety UKSW - wyjaśnia Igor Krajnow z ZTM-u. - Nie mamy jednak na to zgody, a z drugiej strony możliwości spełnienia postulatów radnych, którzy chcą, aby autobus pojechał Marymoncką, aż do pętli Młociny - dodaje Krajnow.
Autobus w tym miejscu jest niezbędny. - Nie tylko do dowożenia studentów do tamtejszego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego - dodaje ksiądz Bogusław Jankowski, dyrektor Dobrego Miejsca sąsiadującego z uczelnią. - Takie rozwiązanie przydałoby się osobom niepełnosprawnym, które teraz mają utrudniony dostęp zarówno na uczelnię, jak i do samego lasu - tłumaczy.
Obecna decyzja ZTM-u nie oznacza końca starań o autobus. Urząd Dzielnicy będzie szukał innych rozwiązań na wprowadzenie autobusu i ograniczenia ruchu samochodów na terenie Lasu Bielańskiego, o co wnioskują warszawscy radni. Jeżeli autobus w ogóle powstanie, prawdopodobnie nie zdarzy się to jednak w najbliższych miesiącach...