Cięcia w inwestycjach czekają Warszawę dlatego, że rząd wprowadza zmiany m.in. w podatkach, jednocześnie odmawia przekazania samorządowi pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli.
- Muszą być zapewnione podstawowe, bieżące potrzeby mieszkańców. A to oznacza konieczność szukania oszczędności w wydatkach inwestycyjnych – mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Na razie trwa intensywne liczenie, z czego można zrezygnować. Decyzje będą zapadać po wakacjach.
Ale - jak się nieoficjalnie dowiedział „Super Express” - poważnie zagrożone są inwestycje kulturalne, m.in. budowa pięknej i szumnie zapowiadanej sali koncertowej na Pradze dla orkiestry Sinfonia Varsovia (inwestycja za 600 mln zł miała się zacząć jesienią przyszłego roku), czy budowa siedziby teatru TR Warszawa na pl. Defilad. Pierwotnie miała ona powstać razem z Muzeum Sztuki Nowoczesnej ale prace podzielono na dwa etapy. Ten drugi teraz staje pod znakiem zapytania.
Z wielkich inwestycji drogowych na tzw. „święte nigdy” odłożony będzie most Krasińskiego i dokończenie obwodnicy na Pradze. Zaraz po objęciu rządów w ratuszu prezydent Rafał Trzaskowski przesunął termin budowy tej obwodnicy o dwa lata później. Teraz szykuje się kolejne przesunięcie.
Władze Wilanowa z kolei straszą brakiem dojazdu do nowej szkoły. Wola zrezygnuje z budowy domu kultury a na Bielanach zagrożona jest budowa przedszkoli.
Jedynym ratunkiem dla stołecznego samorządu, by nie rezygnować z tych inwestycji, są nowe kredyty i zadłużenie miasta. Czy prezydent Rafał Trzaskowski się na to zdecyduje? Rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa odpowiada krótko: - Problem jest. Ale na razie żadne decyzje nie zapadły.