− W ostatnim czasie otrzymaliśmy rachunki za ogrzewanie i ciepłą wodę za 2023 rok. Nie mogliśmy uwierzyć w to, co widzimy. Do zapłaty mamy ponad 17 tysięcy złotych − opowiada nam Eliza Zielińska (25 l.). − Taka kwota za trzynaście metrów kwadratowych. 70 proc. rachunku to centralne ogrzewanie, a 30 proc. podgrzanie wody i ewidentnie nie zgadza się to z naszym wykorzystaniem − wtóruje jej mąż, Mateusz Zieliński (30 l.).
− Mam 2450 zł emerytury, ale muszę dorabiać. Zdrowie pozwala mi na pracowanie przez dwie godziny dziennie od poniedziałku do piątku. Dostaję dodatkowo 800 zł, ale co to za pieniądze? Skąd ja mam wziąć 22 tysiące na rachunek za ogrzewanie? − pyta łamiącym się głosem Barbara Kosmala (71 l.). To nie są odosobnione dramaty. Wszyscy lokatorzy dostali wyliczenie, jak mówią – „z kosmosu”.
Skąd wzięły się takie kwoty? Budynek komunalny w Piasecznie jest połączony kotłownią z prywatnym hotelem, znajdującym się obok. − Kilka lat temu robiliśmy jej modernizację. Zaproponowaliśmy gminie, żeby rozważyła alternatywne źródło ogrzewania. Nie podjęli tego tematu. Poinformowaliśmy ich również o zmianach stawek, które wynikały z podwyżek, a na dodatek w PGNiG, ze względu na to, że jesteśmy firmą komercyjną, otrzymaliśmy odmowę wniosku o tarczę finansową − tłumaczy nam Beata Krawczyńska, dyrektor hotelu.
– Szkoda nam tych ludzi. Gmina miała dwa lata na to, żeby ich uprzedzić o takim wzroście rachunków. Wiedzieli od 2022 roku jakie będą stawki – dodaje.
O horrendalne kwoty na rachunkach zapytaliśmy również gminę. − W związku z kryzysem energetycznym i drastycznym wzrostem cen gazu, który przedsiębiorca musiał kupować na wolnym rynku i nie dotyczyły go rządowe tarcze ochronne, koszty ogrzania budynku komunalnego wzrosły sześciokrotnie! Gmina przewidując drastyczny wzrost kosztów ogrzewania budynku komunalnego, zwracała się do Ministerstwa Klimatu z prośbą o uwzględnienie tej sytuacji i zapewnienie niższych stawek na zakup gazu również dla przedsiębiorstwa, które ogrzewa budynek mieszkalny, ale odpowiedź była negatywna. Koszty ogrzewania przedstawione Gminie przez dostawcę ciepła musiały wobec tego zostać rozliczone zgodnie z regulaminem rozliczania opłat za media i stąd mieszkańcy otrzymali bardzo wysokie rachunki za ogrzewanie lokali i podgrzanie wody − odpowiada nam Joanna Ferlian-Tchórzewska, rzecznik piaseczyńskiego urzędu dodając, że gmina jest gotowa rozpatrzeć indywidualne wnioski i wypracować jakąś formę ulg.
Horrendalne podwyżki za centralne ogrzewanie w Piasecznie. „Mam 1600 zł emerytury, a za czynsz płacę już 1000 zł!”
To kolejna taka podwyżka opłat za ogrzewanie w Piasecznie. W zeszłym roku pisaliśmy o problemach lokatorów ul. Powstańców Warszawy. – Proszę sobie wyobrazić, że co miesiąc dostaję jedynie 1600 złotych emerytury. Do tej pory płaciłam 550 złotych za czynsz mojego 47-metrowego mieszkania. Od początku stycznia będę musiała za nie płacić ponad 1000 złotych, a od kwietnia 1100 złotych – mówi załamana emerytka pokazując nam swoje rachunki.
Więcej o tym problemie przeczytacie TUTAJ.