Niebieskie baloniki pofrunęły do nieba

i

Autor: Lidia Rachwalska Niebieskie baloniki pofrunęły do nieba

Nie godzą się ze śmiercią Szymonka. Balonikowa akcja w całej Polsce

2019-06-23 13:01

Mieszkańcy Krakowa, Gdańska, Warszawy i innych miast w sobotę wypuścili w niebo tysiące kolorowych baloników. Uczcili w ten sposób 11-miesięcznego Szymonka, którego lekarze odłączyli od aparatury podtrzymującej życie bez zgody i obecności rodziców.

Synek pani Anety Baranowskiej, 11-miesięczny Szymonek z Radomia, leżał od stycznia na OIOM-ie w szpitalu dziecięcym w Warszawie przy ul. Niekłańskiej z nieodwracalnym uszkodzeniem centralnego układu nerwowego. Rodzice znaleźli specjalistów zza granicy, którzy widzieli cień nadziei na wyleczenie chłopca. Niestety, 18 czerwca lekarze odłączyli Szymonka bez zgody i obecności rodziców od aparatury podtrzymującej życie. - Nie pozwolili mi się nawet z nim pożegnać” - mówiła „Super Expressowi” zrozpaczona mama chłopca.

To wywołało falę oburzenia w całym kraju. W sobotę w wielu miastach w niebo poleciały tysiące baloników. Tak ludzie wyrazili solidarność z rodzicami chłopczyka, którzy chcą wyciągnięcia konsekwencji wobec lekarzy.

- Zostało złożone do Prokuratury Regionalnej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na błędzie medycznym w trakcie hospitalizacji – mówi Arkadiusz Tetela, pełnomocnik rodziny Szymonka.

Na razie nie wiadomo kiedy i gdzie odbędzie się sekcja zwłok chłopca. Rodzice chcą aby została przeprowadzona w innej placówce, niż przy ul. Niekłańskiej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki