W momencie uderzenie, natychmiast zginęłoby ponad 240 tysięcy osób. Właściwa eksplozja ma zasięg prawie pół kilometra. Strefa śmiertelnej radiacji to kolejny kilometr, a choroba popromienna zabija około 90 procent osób znajdujących się w tej strefie.
Sama fala uderzeniowa to kolejne 3,5 kilometra zasięgu. To dużo zważywszy na, że fala powietrza zburzy wiele budynków. Do tego wszystkiego trzeba doliczyć kolejne, prawie 5 kilometrów promieniowania cieplnego, które u ludzi wywoła poparzenia trzeciego stopnia.
Zobacz cały materiał na gazeta.pl