W autobusach na Woli pasażerowie głośno i emocjonalnie dyskutują o najnowszych pomysłach Zarządu Transportu Miejskiego, który - po otwarciu trzech stacji metra na Woli - chce zmienić kursy aż 26 linii. Część skrócić, inne zlikwidować lub połączyć. I tak z Jelonek zniknie popularna linia 112, natomiast 171 będzie kursować wyłącznie do stacji "Księcia Janusza" a nie na Torwar. A linia 520 - najszybszy sposób dojazdu z Wawra na Wolę - dojedzie tylko do centrum.
EKSTREMALNIE WYZIĘBIONY pasażer metra: Ratownicy byli w szoku!
To jakieś nieporozumienie! Metro wszędzie nie dojedzie. Teraz żeby dostać się do pracy na Wolę będę musiał przesiadać się do innego autobusu, albo i dwóch, bo nie będzie bezpośredniego połączenia - mówi poruszający się na wózku Paweł Kamiński (45 l.). - Te cięcia nie służą pasażerom - wtóruje mu Elżbieta Kowalczyk (58 l.).
Dwóch BAŁWANÓW w jednym samochodzie!
Górczewską ma jeździć tylko jedna linia - 190. To absurd i kpina z pasażerów, którzy chcą dojechać w inne miejsca niż metro. Linia 520 powinna pozostać – uważa Paweł Bichta (41 l.) z Woli.
POCIĄŁ twarz kierownikowi pociągu! Już jest w rękach policji!
Jakby tych zmian było mało w niedziele niehandlowe autobusy mają jeździć rzadziej. - Dzięki temu zaoszczędzimy ok. 25 mln zł - potwierdza Wiesław Witek, dyrektor ZTM. 10 grudnia będzie można z nim porozmawiać o wszystkich zmianach - na czacie.