Dzięki temu łatwiej będzie znaleźć wolne miejsce parkingowe - funkcjonariusze sprawniej wyłapią, który kierowca nie wniósł opłaty. Jak to działa? Kamery umieszczone na samochodach będą skanować numery rejestracyjne pojazdów i przekazywać je do systemu, który zweryfikuje czy kierowca skorzystał z parkometru.
Ma to zapewnić zwiększenie efektywności działań kontrolnych - wielu kierowców ryzykuje i nie płaci za parkowanie, nowy system ma szansę to zmienić. Zespół dwóch takich samochodów może osiągnąć skuteczność porównywalną z pięcioma patrolami pieszymi. Dzięki temu liczba kierowców unikających opłaty i zajmujących miejsca postojowe w centrum powinna znacznie spaść i wzrośnie rotacja miejsc.
Polecany artykuł:
Drugą zaletą automatycznej kontroli jest usprawnienie obsługi mieszkańców. Czasami zdarza się, że kierowca uiścił opłatę, ale... nie włożył biletu za szybę samochodu. To prowadzi do licznych reklamacji - skanowanie tablic rejestracyjnych ten problem eliminuje. Oczywiście w związku z tym dodatkowym benefitem e-kontroli będzie umożliwienie wspomnianego uchybienia - po prostu nie będziemy musieli zostawiać biletów w samochodzie, co przyda się bardziej roztargnionym kierowcom.
Póki co Zarząd Dróg Miejskich jeszcze nie ogłosił przetargu na wykonawcę, który wprowadzi taką usługę w Warszawie, ale to tylko kwestia czasu. W ramach modernizacji ZDM planuje także wprowadzenie usługi e-parkowanie za pomocą aplikacji mobilnej, która pomoże znaleźć wolne miejsce postojowe. Dzięki niej nie tylko znajdziemy najbliższe wolne miejsce, ale również opłacimy postój.