Warszawa, Żoliborz. 3-latek śmiertelnie porażony prądem. Zlecono sekcję zwłok
Koszmarny wypadek. W jednym z mieszkań na warszawskim Żoliborzu, maleńki, bo 3-letni chłopczyk został bardzo poważnie porażony prądem. Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiły się służby ratunkowe. − Pomagaliśmy lekarzom w resuscytacji 3-latka. Zabezpieczaliśmy miejsce zdarzenia. Pogotowie ratunkowe prowadziło swoje działania – słyszymy od Bogdana Smotera ze stołecznej straży pożarnej.
Informacje dotyczące tej makabry potwierdziła w rozmowie z „Super Expressem” Gabriela Putyra z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. − Zgłoszenie wpłynęło do nas o godzinie 17:05. W jednym z mieszkań miało dojść do porażenia prądem 3-latka. Dziecko zostało zabrane do szpitala przez zespół medyczny. Z informacji, które otrzymaliśmy, dziecko miało być pod opieką matki – słyszymy.
W piątek, 8 września dotarliśmy do koszmarnych wieści. Długa reanimacja i pomoc lekarzy w szpitalu okazały się bezskuteczne. – Dziecko nie przeżyło, zlecono sekcję zwłok w celu ustalenia przyczyn śmierci. Postępowanie znajduje się na wczesnym etapie – usłyszeliśmy od prok. Marcina Przestrzelskiego z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.