Nie żyje nauczyciel i tłumacz Krzysztof Zawalich. 57-latek był autorem pomysłowych neologizmów
Krzysztof Zawalich nie żyje. Nauczyciel i tłumacz zmarł we wtorek w wieku 57 lat. O jego śmierci poinformowały: Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Ostrołęce i Polski Związek Nauczycieli Języka Niemieckiego, oddział w Łomży, którego był członkiem. Krzysztof Zawalich był wieloletnim pracownikiem, pełniąc funkcję wykładowcy, Zespołu Kolegiów Nauczycielskich w CKZiU w Ostrołęce, nauczycielem języka niemieckiego i tłumaczem przysięgłym. Jak informuje eostroleka.pl, 57-latek wcześniej przez wiele lat pracował w takich szkołach w Ostrołęce, jak Zespół Szkół Zawodowych Nr 1 im. Józefa Psarskiego, Szkoła Podstawowa nr 4, II Społeczne Liceum Ogólnokształcące im. T. Halika. Krzysztof Zawalich od 2017 roku był zatrudniony w I Liceum Ogólnokształcącym im. Generała Józefa Bema jako nauczyciel języka niemieckiego, nauczyciel wychowawca i nauczyciel bibliotekarz
- Krzysztof był oddany swojej pracy, ale przede wszystkim był to życzliwy, uśmiechnięty człowiek, który potrafił budować wspaniałe relacje nie tylko z kolegami z pracy, ale także z tymi, których nauczał. Był pomysłowy, tworzył neologizmy. Jednym z nich było „filcować się”, czyli odchodzić. Zdecydowanie za szybko „filcuje się” do innej rzeczywistości. Zapamiętamy go jako ciepłego, sympatycznego kolegę z poczuciem humoru - czytamy na profilu facebookowym Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Ostrołęce.
Czytaj też: Radom. Nie żyje ratownik medyczny Mariusz Mazierski. Były strażak miał 42 lata