Edmund Baranowski, żołnierz Armii Krajowej walczący w czasie Powstania Warszawskiego w Batalionie „Miotła” i Zgrupowaniu „Radosław”, był niezwykle ciepłym, życzliwym, dowcipnym człowiekiem. Powstańcem z pedagogicznym zacięciem. Od lat przygotowywał materiały historyczne, opracowania, broszury związane z historią Powstania Warszawskiego, chętnie dzielił się swoją wiedzą z dziennikarzami i młodzieżą. Był szczęśliwy, gdy ktoś chciał od niego tę wiedzę wydobyć. A miał o czym opowiadać! Przeszedł szlak bojowy od Woli przez Stare Miasto, skąd kanałami ewakuował się do Śródmieścia, został ranny 15 września 1944 roku i trafił do niemieckiej niewoli. Przez wiele lat był prawą ręką gen. Zbigniewa Ścibor-Rylskiego jako wiceszef Związku Powstańców Warszawskich. „Pan Edmund był naprawdę jednym z największych przyjaciół pracowników i wolontariuszy Muzeum Powstania Warszawskiego. Zawsze można było na niego liczyć... Będzie nam Pana bardzo brakowało. Cześć jego pamięci!" - pożegnało powstańca Muzeum Powstania Warszawskiego.
Powstańca pożegnał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski