Warszawa, Bielany. Nie żyje Rydz. Został wyrzucony w reklamówce na śmietnik
Sytuacja miała miejsce w czwartek (4 stycznia). Strażnicy miejscy zostali powiadomieni o porzuconej w dramatycznych okolicznościach małej śwince morskiej. − Wystraszony zwierzak biegał w okolicy kiosku, u zbiegu ulic Broniewskiego i Rudnickiego. Zgłaszający wyjaśnił, że kiedy wyrzucał śmieci zauważył pod altaną reklamówkę, która się poruszała. Gdy ją rozchylił, z wnętrza wybiegła biało-ruda świnka, która uciekła w pobliskie krzaki − przekazywał wówczas w komunikacie referat prasowy stołecznej straży miejskiej.
Niestety, pomimo szybkiej reakcji, złapaniu zwierzaka i przetransportowaniu go do lecznicy weterynaryjnej, nie udało się go uratować. − Nie miał najmniejszej szansy. Sekcja wykazała masywne ropne zapalenie płuc ze zmianą struktury tkanki płucnej oraz perforację ścian żołądka z obszernymi ubytkami warstwy mięśniowej, co najprawdopodobniej było efektem długiego niejedzenia − przekazało w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Pomocy Świnkom Morskim.
− Przykro nam Rydzu, że nie zdążyliśmy pokazać ci, co znaczy dobre, świnkowe życie − dodało.