Władze apelują do właścicieli psów i kotów o ostrożność ze względu na obecność jęczmienia płonnego na miejskich trawnikach. W ostatnim czasie wstrzymano koszenie trawników przyulicznych z powodu trwającej suszy, co sprzyja rozprzestrzenianiu się tej rośliny. Jęczmień płonny, choć nie jest inwazyjny, może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia zwierząt domowych.
Jęczmień płonny występuje naturalnie w cieplejszym klimacie, ale również w Polsce znalazł odpowiednie warunki do życia. Preferuje miejsca suche, ciepłe i mocno nasłonecznione, często przy ulicach, gdzie temperatura powietrza nad asfaltem czy chodnikiem osiąga wysokie wartości, a gleba jest zasadowa. Na warszawskich trawnikach roślina osiąga wysokość 20-40 cm i rośnie w zwartych łanach.
Głównym zagrożeniem są nasiona jęczmienia, umieszczone w kłosach pokrytych twardymi ostkami. Te, mogą wbijać się w łapy psów, dostając się pod skórę, a w skrajnych przypadkach nawet do gałek ocznych. Aby ograniczyć występowanie jęczmienia płonnego, należy go regularnie kosić, jednak ze względu na suszę, liczba koszeń trawników przyulicznych została zredukowana. Dodatkowo, obecnie wstrzymano koszenie przy ulicach na terenach zarządzanych przez miasto.
− W związku z tym prosimy właścicieli psów o zachowanie ostrożności i niewpuszczanie pupili na powierzchnie porośnięte jęczmieniem − informuje Zarząd Zieleni.