- Policjanci musieli zamknąć ulicę Żelazną na odcinku od Chłodnej do Grzybowskiej. Mieszkańcy i pracownicy pobliskich budynków zostali ewakuowani. Utrudnienia trwały do momentu zakończenia prac przez saperów - poinformowała Iwona Jurkiewicz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Specjaliści od niewybuchów musieli zabezpieczyć aż ponad 20 moździerzowych pocisków.
Bomby zostały zapakowane na ciężarówki, wywiezione i zdetonowane na wojskowym poligonie. Poprzednia akcja saperów na Żelaznej miała miejsce 23 lipca. Wówczas robotnicy znaleźli dwa pociski przeciwlotnicze. One również trafiły na poligon.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail