Strażnicy miejscy błyskawicznie ruszyli pod wskazany adres. Zeszli do garażu, a tam w ciemnościach znaleźli pytona królewskiego. Zwierzę na szczęście nie stawiało oporu i bez problemu zostało schwytane przez strażników. Wąż został przewieziony do ogrodu zoologicznego, gdzie dołączy do innych gadów. Nie wiadomo, skąd pyton wziął się w garażu. Być może uciekł z domowej hodowli, które są coraz popularniejsze. Pytony od ludzi wolą małe kurczaki i myszy. Kiedy się przestraszą, zwijają się w kłębek.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail