- Jeszcze kilka dni temu szef mówił nam, że we wrześniu zwijamy sprzęt i opuszczamy budowę. Dziś wiemy, że nadal mamy tu siedzieć i pilnować gotowego tunelu. W dodatku nie wiadomo jak długo to jeszcze potrwa – powiedział „Super Expressowi” ochroniarz pilnujący wjazdu do tunelu pod Ursynowem. Dziennikarze „SE” odwiedzili w poniedziałek budowę, która jak się okazuje budową jest tylko na papierze. Cała inwestycja wygląda na ukończoną i gotową do udostępnienia kierowcom. Termin otwarcia jest jednak kolejny raz przesunięty.
- Ciągle przyjeżdżają jacyś urzędnicy i szukają niedoróbek – dodał pracownik ochrony. Jak się okazuje tych rzeczy do poprawy jest całkiem sporo. - Są takie przypadki, które powodują nawet kilkutygodniowe przesunięcia harmonogramu odbiorów systemów wyposażenia. Przykładem jest uszkodzenie mechanizmów i urządzeń służących do sterowania klapami systemu wentylacji – powiedziała rzeczniczka GDDKiA Małgorzata Tarnowska, tłumacząca kolejną zmianę terminu otwarcia tunelu.
Niedoróbki i problemy z odbiorami. Kiedy otwarcie tunelu pod Ursynowem?
Pierwotnie cała Południowa Obwodnica Warszawy, składająca się z trzech odcinków, miała być oddana w sierpniu 2020 roku. Dopiero w grudniu, tuż przed wigilią Bożego Narodzenia, udało się otworzyć dwa odcinki, między węzłem Lubelska a ulicą Przyczółkową. Na tunel pod Ursynowem urzędnicy wydłużyli sobie czas do końca marca 2021. Tu znów słowa nie dotrzymali. Na początku lipca, podczas udostępnienia gotowego tunelu dla dziennikarzy, dyrektor GDDKiA podał, że „ostateczny” termin to wrzesień 2021. Okazało się, że przez problemy z niedoróbkami, w wyniku których również powstały problemy z odbiorami, trzeba podać „ostateczniejszy” termin. Drogowcy czekają na tzw. pozwolenie na użytkowanie.
- Dopiero ten dokument daje nam możliwość oddania trasy S2 wraz z tunelem pod Ursynowem. Zakładamy, że stanie się to jesienią tego roku – podsumowała Małgorzata Tarnowska.
Sprawdź: Tunel Południowej Obwodnicy Warszawy gotowy! Kiedy otwarcie?
Polecany artykuł: