Dyżurny straży miejskiej odebrał zgłoszenie od zdenerwowanej mieszkanki ulicy Lewandów. Kobieta poinformowała, że na tarasie jej domu przechadza się spory paw. Mieszkanka obawiała się nieproszonego gościa, więc nie wychodziła na zewnątrz i poprosiła o pomoc strażników miejskich. Po kilku minutach na miejscu zjawili się strażnicy z ekopatrolu.
Jechał ekspresówką POD PRĄD! Chwile grozy na S17
Ptak był spokojny choć nie od razu zaufał funkcjonariuszom. W pierwszej chwili utrzymywał dystans i kontynuował zwiedzanie ogródka. - Paw nie wydawał się skrępowany obecnością strażników choć podszedł do nich z pewną rezerwą - informuje straż miejska. Po kilku minutach został odłowiony, a następnie przewieziony do Ptasiego Azylu w stołecznym ogrodzie zoologicznym.
Przedszkola już działają. Dzieci ich nie poznają!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.