Nieprzemyślany żart skomplikował mu życie. Na przeprosiny było już za późno

i

Autor: SG Nieprzemyślany żart skomplikował mu życie. Na przeprosiny było już za późno

LOTNISKO CHOPINA

Nieprzemyślany żart skomplikował mu życie. Na przeprosiny było już za późno

2024-06-22 10:02

To miał być wymarzony wakacyjny wyjazd do Maroko. Ten jednak nie doszedł do skutku. Podróż do Wadżdy 48-letniemu Polakowi skomplikował nieprzemyślany żart o dynamicie w bagażu. Mężczyzna nie został wpuszczony na pokład samolotu. Został ukarany mandatem karnym, a także wycofano go z rejsu i odprawy paszportowej.

Do incydentu z udziałem podróżnego doszło w czwartek 20 czerwca na Lotnisku Chopina. Funkcjonariusze straży granicznej otrzymali informację o pasażerze, który w obecności personelu obsługi naziemnej rejsu oznajmił, że w bagażu ma dynamit.

Mężczyzna został poinformowany o możliwości użycia wobec niego środków przymusu bezpośredniego w przypadku niewykonywania przez niego poleceń. Został odizolowany od pozostałych podróżnych, wylegitymowany, a jego bagaż dokładnie sprawdzony. 48-latek przeprosił za swoje zachowanie przyznając, że niefortunnie zażartował. W związku z popełnionym wykroczeniem nie ominął go jednak mandat karny i niestety został także wycofany z rejsu i z odprawy paszportowej.

Do podobnej sytuacji doszło pod koniec grudnia 2023 roku. Przekonał się o tym 36-letni mieszkaniec Bydgoszczy. Mężczyzna na Lotnisku Chopina w obecności personelu stwierdził, że... ma w bagażu bombę! Strażnicy dokładnie przeszukali jego walizkę i nie stwierdzili żadnego zagrożenia. 36-latek nie spędził sylwestra na Dominikanie, jak planował.

Czytaj więcej: Głupio zażartował na lotnisku, obsługa portu nie miała litości

Sonda
Czy lotnisko w Radomiu ma sens?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki