Mieszkaniec Ostrołęki mocno się zdziwił, kiedy obudził się w nocy i zobaczył jak nieznana kobieta zabiera jego portfel, zegarek i telefon. Okazało się, że bandyci weszli do mieszkania, ponieważ drzwi wejściowe nie były zamknięte. Mężczyzna natychmiast zareagował, ale złodziejka i jej wspólnicy zdołali uciec. Uciekali tak szybko, że zostawili buty, które zdjęli, aby nie obudzić mieszkańców.
Włamał się, ukradł zegarki i plecak z dokumentami. Teraz posiedzi 10 lat!
Powiadomiona o zdarzeniu policja natychmiast podjęła działania. Mundurowi szybko ustalili samochód, jakim poruszają się sprawcy, oraz ich tożsamość. Akcja ich zatrzymania została przeprowadzona już po trzech godzinach po otrzymanym zgłoszeniu o kradzieży. Doszło do niej na terenie gminy Olszewo-Borki - poinformował podkom. Tomasz Żerański KMP w Ostrołęce.
Ukradł alkohol wart ponad 20 tys. zł! Potrzebny był do dezynfekcji?
Trójka zatrzymanych - dwie kobiety w wieku 40 i 41 lat oraz 39-letni mężczyzna - okazali się mieszkańcami Warszawy. Doskonale znani policji, w przeszłości odsiadywali już kilkunastoletnie wyroki za kradzieże. Tym razem wybrali się na "gościnne występy" ale, jak widać, bez powodzenia. Sprawą zajmuje się ostrołęcka prokuratura.