Wraz z innymi dokumentami batalionu "Parasol" trafiła wczoraj do Archiwum Akt Nowych. Kilkanaście teczek pełnych wspomnień, listów, odręcznych szkiców z akcji tego słynnego ugrupowania, opowieści o żołnierzach i informacji dotyczących działań w czasie powstania warszawskiego zebrał w swoim prywatnym archiwum dowódca "Parasola" Adam Borys ps. Pług. Do archiwum przekazali je wczoraj syn i córka słynnego cichociemnego - Hubert Borys i Maria Kern. - Uznaliśmy, że to archiwum będzie najlepszym miejscem na tego typu dokumenty - stwierdziło rodzeństwo.
- Są tam m.in. meldunki z akcji na Wilhelma Koppego w Krakowie czy komisarza drukarni w dystrykcie warszawskim Antona Hergla. Cenne są nieznane fotografie, m.in. zdjęcia Borysa ze szkolenia na cichociemnego - zwraca uwagę wicedyrektor AAN Mariusz Olczak.
Dowódcę "Parasola" wspominał wczoraj Wojciech Świątkowski ps. Korczak, ostatni żyjący uczestnik akcji na Koppego: - Dyrektor, jak mówiliśmy o nim, był dowódcą wymagającym, ale sprawiedliwym. Cenił dyscyplinę i fachowość. Na służbie mówił nam zawsze per pan - opowiadał "Korczak".