Koszmarny wypadek na Mokotowie. Nie żyje młody policjant
Do wypadku, w którym zginął st. sierż. Arkadiusz Załuska doszło po południu 23 maja na skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Woronicza. Funkcjonariusz jadąc motocyklem marki Yamaha zderzył się z busem. Niestety, starania ratowników nie przyniosły skutku. Po blisko 40-minutowej reanimacji 36-latek zmarł.
Z naszych ustaleń wynika, że w chwili wypadku młody policjant miał być już po służbie. Wracał do domu. St. sierż. Arkadiusz Załuska osierocił dwoje małych dzieci i pozostawił pogrążoną w żałobie żonę. By wspomóc ich finansowo, koledzy zmarłego funkcjonariusza utworzyli internetową zbiórkę pieniędzy.
„Arek był cudownym mężem i ojcem, a także wspaniałym człowiekiem. Nigdy, ale to nigdy, nie odmówił nikomu pomocy, zawsze można było liczyć na jego wsparcie, dobre słowo. Był bezinteresowny i wiecznie uśmiechnięty. Na zawsze pozostanie w Naszych sercach i w Naszej pamięci” - wspominają zmarłego w opisie zbiórki.
Kiedy pogrzeb zmarłego policjanta?
Druhowie z OSP Uwieliny oraz funkcjonariusze ze stołecznej policji poinformowali o dacie i miejscu ostatniego pożegnania zmarłego Arkadiusza.
Pogrzeb odbędzie się w środę, 31 maja. O godz. 14 w Kościele parafialnym pw. Św. Jana Chrzciciela w Kędzierówce (pow. piaseczyński) odbędzie się msza święta pogrzebowa. Tuż po niej zmarły spocznie na cmentarzu parafialnym.