Do wzrostu popularności strażników nie przyczyniły się też wypadki z lutego i kwietnia tego roku. Najpierw wizerunek straży nadszarpnęło pobicie przez jej dwóch funkcjonariuszy Pawła Surgiela, który zwrócił im uwagę na złe parkowanie, a miesiąc temu jeden ze strażników został oskarżony o molestowanie seksualne 19-latki. Mimo to Najwyższa Izba Kontroli twierdzi, że straż miejska właściwie realizowała swoje zadania w ostatnim czasie. NIK chwali tę formację za właściwe rozpoznawanie potrzeb warszawiaków oraz dobrą współpracę z policją. Jednak gani sposób przeprowadzania interwencji. Według raportu w Warszawie na utrzymanie mundurowych wydaje się aż 130 mln zł. Każdy mieszkaniec stolicy płaci więc za pracę strażników miejskich 75 zł.
NIK: Straż miejska bez zarzutu. Za pracę SM Warszawa płaci 130 mln zł rocznie
2016-05-06
9:00
Warszawiacy nie pałają do strażników miejskich zbytnią sympatią. Funkcjonariusze uporczywie wlepiają mandaty za złe parkowanie. Popularności nie przydały jej nagłośnione sprawy pobicia jednego z mieszkańców stolicy. Mimo to Najwyższa Izba Kontroli twierdzi, że straż miejska właściwie realizowała swoje zadania w ostatnim czasie.