W czwartek w nocy (10 marca) policjanci z Ochoty odebrali zgłoszenie, że w okolicach Placu Narutowicza dwóch nieznanych sprawców niszczy rowery miejskie i rzuca ławkami – dla zabawy. Policjanci udali się na miejsce. W okolicy pustostanów przy dawnym dworcu Warszawa Główna zauważyli dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali rysopisowi podanemu przez dyżurnego.
– Na widok policjantów podejrzani zaczęli uciekać. Policjanci podjęli pościg i po przebiegnięciu około kilometra zatrzymali sprawców, którzy przyznali się, że chwilę wcześniej na Placu Narutowicza kopali rowery i rzucali ławkami – mówi Edyta Adamus.
Chuligani zostali przewiezieni do komendy i tam usłyszeli zarzuty niszczenia mienia. 16-latek został zwolniony i opuścił komendę z matką, która została wezwana na miejsce. Jego sprawą zajmie się sąd dla nieletnich i patologii. 20-latek trafił do aresztu śledczego, gdzie najbliższe 100 dni spędzi za wcześniej popełnione przestępstwo.