Nocny pościg za 20-latkiem! 5 osób w aucie, wszyscy byli pod wpływem
Wszystko zaczęło się na ul. Dowkontta. W nocy ze środy na czwartek (15/16 maja) funkcjonariusze radomskiej drogówki chcieli skontrolować kierowcę osobówki. Wtedy rozegrały się sceny jak z filmu sensacyjnego. Kierowca zaczął uciekać. Policjanci włączyli sygnały w radiowozie i ruszyli za uciekinierem. - Kierujący uciekając ulicami Radomia popełniał wykroczenia przejeżdżając przez skrzyżowania na czerwonym świetle. Na ulicy Skórzanej doszło do zatrzymania pojazdu, który próbując jeszcze odjechać uszkodził radiowóz i zaparkowany w pobliżu pojazd – opisuje zajście Justyna Jaśkiewicz z radomskiej policji.
Kierowcą okazał się 20-letni mieszkaniec Radomia. Mężczyzna był nietrzeźwy. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości i badanie alkomatem wykazało promil alkoholu w organizmie. Natomiast po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Ale to nie wszystko. W aucie było jeszcze czworo pasażerów. Wszyscy byli pijani!
Radom. Uciekał samochodem po pijaku. Jaką poniesie karę?
Teraz kierowca może spodziewać się bardzo surowej kary. Jazda po pijaku, niezatrzymanie się do kontroli i zniszczenie radiowozu oraz przypadkowego auta. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3, natomiast za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli grozi kara do lat 5.