Nowa metoda oszustów. Nie uwierzysz jak się kradnie "na koło"

Na początku sierpnia policjanci z komisariatu w Ożarowie Mazowieckim otrzymali zgłoszenie o kradzieży znacznej kwoty pieniędzy i dokumentów z wnętrza samochodu. Sprawą zajęli się detektywi z wydziału kryminalnego, którzy ustalili, że za wszystkim stoją dwaj obywatele Gruzji.

42-latek i 47-latek upatrzyli sobie mieszkańca Ożarowa, który jest właścicielem samochodu. Mężczyźni przebili oponę w jego aucie i zaczęli go obserwować. Poszkodowany wypłacił pieniądze z bankomatu i wsiadł do swojego samochodu. Podczas jazdy powietrze z przebitej opony uleciało, a kierowca zmuszony był do wymiany koła. Zostawił otwarte auto i zajął się naprawą. Nie spodziewał się, że ktoś może wykorzystać tą sytuację.

Wszystko działo się zgodnie z planem Gruzinów. Gdy mężczyzna wymieniał koło, dwóch złodziejaszków zabrało z samochodu portfel pechowca. - Mieszkaniec Ożarowa stracił 20 tys. zł, prawo jazdy, dowód osobisty i rejestracyjny. - stwierdziła podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja z komendy powiatowej policji Warszawa Zachód.

Policjanci z wydziału kryminalnego ustalili miejsce pobytu złodziei. Gruzini zostali zatrzymani na terenie Warszawy. Niczego się nie spodziewali i byli zdziwieni, że ich plan nie wypalił. Podczas przeszukania funkcjonariusze odnaleźli część rzeczy należących do pokrzywdzonego.

Po zebraniu wszystkich dowodów, 42-latek i 47-latek usłyszeli zarzut kradzieży działając wspólnie i w porozumieniu. Sąd przychylił się do wniosku policji popartego przez prokuratora i nakazał umieszczenie obywateli Gruzji w areszcie na trzy miesiące. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.