Policjanci przeanalizowali nagrania z monitoringów zlokalizowanych w Śródmieściu i przetarli oczy ze zdumienia. Młody mężczyzna przez kilka miesięcy ukradł łącznie 22 drogie, markowe telefony. Zrobił to w sprytny i nieznany dotąd funkcjonariuszom sposób. - Mężczyzna działał głównie na terenie Śródmieścia. Wybierał na przykład lokale na Nowym Świecie czy Krakowskim Przedmieściu. Te, w których byli goście zagraniczni, turyści lub po prostu osoby zamożne. Liczył na to, że znajdzie tam telefony z najwyższej półki – zrelacjonował nadkom. Robert Szumiata ze śródmiejskiej komendy.
Ważna decyzja wojewody mazowieckiego: ZAMYKAJĄ KLUBY SENIORÓW!
Sposób działania złodziei
Złodziejaszek podchodził do stolika i zagadywał klientów restauracji pod pretekstem uzyskania potrzebnych mu informacji. Zawsze trzymał w ręku kartkę z odręcznymi zapiskami, którą kładł na leżący nieopodal telefon. Przykrywał nią smartfona i po krótkiej rozmowie odchodził już z nim w ręku.
Warszawa: Spłonął dom na ul. Bartyckiej! W środku było ciało kobiety!
Ukrainiec zatrzymany
Policjanci przeprowadzili dokładne śledztwo i dotarli do amatora smartfonów. Perfidnym złodziejem okazał się 26-letni obywatel Ukrainy. - Mężczyzna usłyszał już zarzuty, i przyznał się do nich. Za to, co zrobił grozi mu teraz do pięć lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek śledczych podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące – podsumował Robert Szumiata.
Miało być zielono a jest SZARY BETON. Co z remontem torowiska na Grochowskiej?