Ryby-płaszczki słodkowodne, skalary, arowany oraz niezwykła roślinność pochodząca z krajów podzwrotnikowych. To tylko niektóre z atrakcji, jakie czekają na warszawiaków. - Zwiedzający mogą zobaczyć jednocześnie to, co jest pod wodą, i to, co nad nią - zachwala kierownik obiektu Rafał Oksiński (47 l.).
Dodatkowo w każdy poniedziałek, środę i piątek około południa ryby są karmione. - Można wtedy zobaczyć z naprawdę bliska, jak arowany skaczą, rzucając się na krewetki i ośmiornice- zachęcają pracownicy paludarium. Akwarium było zamknięte przez całą zimę, na czas pierwszego etapu remontu. Całkowita modernizacja obiektu zakończy się jednak dopiero pod koniec tego roku.