Borkoś utrzymywany jest w stanie śpiaczki farmakologicznej. W dniu wypadku przeszedł poważną operację, jego stan lekarze określili na ciężki, ale stabilny. W internecie powstała oficjalna zbiórka na portalu Patronite. Wszystkie zebrane środki rodzina przeznaczy na przywrócenie medyka do zdrowia. - Zgodnie z wolą rodziny, wszystkie środki z Patronite zostaną przeznaczone na leczenie i rehabilitację Marcina! - czytamy na profilu Borkosia. Coraz więcej osób jednoczy się w sprawie pomocy dla Marcina Borkowskiego „Borkosia”, jednak nie wszystkie zbiórki są autoryzowane.
Pieniądze to nie jedyny sposób, w jaki można pomóc medykowi. W internecie pojawił się apel o zbiórkę krwi dla poszkodowanego. Akcję wspiera znany polski piłkarz Rafał Gikiewicz.
Polecany artykuł:
Ratował ludziom życie, teraz sam potrzebuje pomocy
Rafał Gikiewicz oprócz zachęcania swoich fanów do oddawania krwi organizuje zbiórkę pieniędzy. Sportowiec uruchomi aukcję, na której będzie licytował sportowe koszulki. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na leczenie poszkodowanego w wypadku medyka.
- Słuchajcie, jeszcze nie wiadomo czego dokładnie będzie potrzebował Borkoś, ale na pewno czeka go długa rehabilitacja. Ja miałem przyjemność poznać osobiście tę wspaniałą osobę - dla mnie bohatera!!! Od następnego spotkania w Bundeslidze będę zbierał koszulki przeciwników z którymi będziemy się mierzyć. Przekażę je na aukcje i środki wylicytowane wesprą powrót do zdrowia Borkosia - napisał na swoim Twitterze bramkarz FC Augsburg.
O pomoc dla Marcina Borkowskie apeluje także Służba Ochrony Państwa. Na swoim twitterowym profilu instytucja zamieściła post. - Apelujemy o oddawanie krwi dla "Borkosia" ze wskazaniem: Marcin Borkowski, Wojskowy Instytut Medyczny, Oddział Intensywnej Opieki Medycznej.
Marcin "Borkoś" Borkowski- ratownik medyczny i popularyzator wiedzy o pierwszej pomocy uległ wypadkowi. Pilnie potrzebuje krwi!!! - czytamy w poście.