Nowolazurowa otwarta w tym tygodniu

Nowolazurowa budowana jest z dala od miejskiego ruchu, nie powodując większych utrudnień, więc i kierowcy nie wiedzą, że taka arteria powstaje. A jest to blisko kilometrowy odcinek od Chrościckiego do Połczyńskiej z długim na 550 metrów wiaduktem nad torami kolejowymi. - Złożyliśmy już odpowiednie dokumenty do nadzoru budowlanego i czekamy na ich kontrolę - mówi Małgorzata Gajewska (47 l.), rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. Drogowcy liczą, że odbędzie się w tym tygodniu i od razu będzie można puścić tam ruch. Wówczas kierowcy już całą Nowolazurową będą mogli przejechać od Alej Jerozolimskich aż do Połczyńskiej. W przyszłym roku gotowy będzie kolejny, 400-metrowy odcinek od Połczyńskiej do Lazurowej. Na kolejne odcinki arterii aż do Trasy AK chwilę jeszcze poczekamy. Obecnie drogowcy prowadzą wykup gruntów pod przyszłą inwestycję.

To nie koniec dobrych wiadomości. W tym tygodniu ma zostać wylana ostatnia warstwa asfaltu na zamkniętej nitce Wołoskiej między Woronicza a Wiktorską. Po jego zastygnięciu wymalowane zostaną pasy i puszczony ruch już po pełnej szerokości poszerzonej ulicy. Kierowcy będą mieli tu po trzy pasy. Zniknęło też wąskie gardło na wysokości przejazdu jezdni przez tory tramwajowe, które znajdują się już między obiema nitkami. - Uruchomienie tej części przewidujemy w pierwszym tygodniu października - mówi Małgorzata Gajewska.

Zobacz: Prezydent połączyła most