Zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: pixabay.com Zdjęcie ilustracyjne

Noworodek z licznymi złamaniami trafił do szpitala. Był katowany od urodzenia

2017-07-07 20:42

Do szpitala przy ulicy Niekłańskiej trafił trzymiesięcznym Szymon. Dziecko ma liczne złamania kości i ogromnego krwiaka na nodze. Lekarze po wykonaniu szczegółowych badań są pewni, że dziecko było katowane praktycznie od urodzenia.

Do szpitala Szymonka przywiozła jego 19-letnia matka. Była zaniepokojona dziwną naroślą na jego nóżce. Z relacji lekarzy wynika, że chłopiec był bardzo brudny i niedożywiony.

Po wstępnym badaniu lekarz stwierdził, że chłopczyk może mieć „zespół dziecka maltretowanego”. Szczegółowa diagnoza to potwierdziła. Chłopiec ma liczne złamania. Z kolei krwiak powstał po złamaniu, gojącej się już kości udowej. W wielu miejscach było widać, że do złamań doszło już jakiś czas temu, a niektóre z nich powoli się goją.

Lekarze, którzy pracują w szpitalu od ponad 30 lat, nie widzieli jeszcze tak pobitego dziecka.

O sprawie najpierw została poinformowana policja. Funkcjonariusze przesłuchali rodziców chłopca, ale na razie nie postawili im żadnych zarzutów. Akta sprawy trafiły do prokuratury. Decyzje w sprawie ewentualnych zarzutów mają być podjęte w najbliższych dniach.

Dziecko przebywa w szpitalu pod opieką specjalistów.

CZYTAJ TEŻ: Dwulatek stał na parapecie. Matka spała w pokoju obok

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki