Tzw. Most Południowy, który ma łączyć Wawer z Wilanowem budowany jest etapami i różnymi metodami. Po wawerskiej stronie pracuje potężna maszyna MSS (widać ją już z Wilanowa). Na rzece robotnicy zastosują metodę nawisową (czyli gotowe elementy będą układane na moście), a na Wilanowie – nasuwania, czyli przesuwania gotowej konstrukcji z przyczółka na kolejne podpory. Po stronie Wawra budowa dociera powoli do Wisły.
A po stronie wilanowskiej dotrzemy do rzeki pod koniec maja przyszłego roku – powiedział nam Bartosz Sawicki, rzecznik prasowy firmy Gulermak.
Mostem pojedziemy dopiero, gdy gotowa będzie cała trasa POW, czyli na setną rocznicę Bitwy Warszawskiej – w sierpniu 2020 roku. Inwestycja pochłonie około 5 mld zł.
Na budowie samej obwodnicy też sporo się dzieje. Na odcinku budowanym przez Warbud (od Wału Miedzeszyńskiego do węzła Lubelska) robotnicy wykonali już ok. 70 proc. nasypów. Przyszły węzeł Patriotów to dziś głęboki wykop. Widać już też konstrukcje wiaduktów nad Izbicką czy Zabawną, a w Mazowieckim Parku Krajobrazowym wyrastają estakady.