Syn Juliana Kulskiego – seniora był inicjatorem powstania tego pomnika. Niestety procedury administracyjne trwały dwa lata. Julian Kulski syn (+92 l.) zmarł w ubiegłym tygodniu 12 sierpnia po południu w Stanach Zjednoczonych, gdzie mieszkał. Rano tego dnia zdążył jeszcze usłyszeć dobrą informację: ratusz wydał pozwolenie na budowę pomnika na bulwarach. Pomnik przedstawiający dwóch przyjaciół podczas spaceru: prezydenta stolicy Stefana Starzyńskiego i wiceprezydenta Juliana Kulskiego będzie mierzył 2,10 metra i będzie usytuowany na podstawie o wysokości 40 centymetrów. Autorem projektu jest rzeźbiarz Paweł Pietrusiński. Inspiracją wyglądu pomnika jest archiwalne zdjęcie z 1938 roku na którym Starzyński i Kulski wizytują budowane właśnie wtedy bulwary. Fundacja Juliana Kulskiego, która odpowiada za budowę pomnika zapowiada, że w najbliższych dniach ruszą prace związane z ustawieniem monumentu. Jest on już gotowy. Czeka w magazynie. Trzeba go będzie tylko poskładać i zespolić z gruntem. Odsłonięcie planowane jest na wrzesień.
Dalsza część tekstu znajduje się pod GALERIĄ zdjęć:
Nie wiadomo natomiast na razie gdzie zostanie pochowany powstaniec Julian Kulski. Mimo że przez wiele lat mieszkał w USA i tam robił karierę jako wzięty architekt, con sam chciał być pochowany w Polsce, na Powązkach Wojskowych, w grobie razem z ojcem. Tam na pomniku ma już nawet swoją inskrypcję, oczywiście bez daty śmierci.