W przebudowanych kolorowych wnętrzach pełno jest zabawek, niezbędnych mebelków i przyrządów do zajęć sportowych. Rodzice, którzy na razie przychodzą do żłobka z dziećmi, by pomóc im odnaleźć się w nowym miejscu, nie szczędzą zachwytów.
- To bardzo fajne, dobrze wyposażone miejsce, z kompetentną ekipą opiekunów - mówi Agnieszka Bąbel (31 l.), mama Oliwiera (2 l.).
- Żłobek robi wrażenie, choć powstał dzięki stosunkowo niewielkim nakładom pieniędzy - ocenia prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Przebudowa budynku kosztowała 4,38 miliona złotych, z czego blisko 900 tysięcy pochodziło z rządowego programu "Maluch 2012".
Miasto będzie w nim też realizować program "Mama i tata wracają do pracy, a ja idę do żłobka", więc pierwszeństwo przyjęcia będą miały dzieci rodziców próbujących wrócić na rynek pracy, na przykład matek po urlopie macierzyńskim.