Nożownik z Lasu Bródnowskiego. 26-letni Uzbek z zarzutami. Co z nastolatkami?
Jak informowaliśmy na łamach „Super Expressu”, do bijatyki doszło, gdy 26-letni dostawca jedzenia z Uzbekistanu spotkał się w lesie z 13-latką. Wtedy na mężczyznę miało napaść trzech nastolatków uzbrojonych w pałki i gaz. Kierowca miał wyciągnąć nóż i ranić dwóch napastników: jednego dwa razy w klatkę piersiową, drugiego lżej w inną część ciała. Po jakimś czasie od zgłoszenia policja zatrzymała wszystkich uczestników incydentu. Rani chłopcy trafili do szpitala, 26-latek na komendę.
Teraz śledczy zdradzili, że zatrzymany usłyszał zarzuty. Do przesłuchania ściągnięto tłumacza języka Uzbeckiego. - Prokurator podjął decyzję o postawieniu zarzutów dotyczących spowodowania obrażeń naruszających czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni, co zagrożone jest karą do 2 lat więzienia – powiedział „Super Expressowi” prok. Dariusz Woliński z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Dodał, że sprawę prowadzi teraz policja. - Podejrzany został objęty policyjnym dozorem, zakazem zbliżania się do osób pokrzywdzonych oraz zakazem wyjazdu z kraju – dodał prok. Woliński.
Nożownik z Lasu Bródnowskiego. Co z nastolatkami?
Stołeczna policja informowała, że policjanci zatrzymali także 4 nieletnie osoby. - Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy wskazuje na to, że dopuściły się one przestępstwa na 25-latku - przekazał na platformie X (dwaniej Twitter) podinsp. Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji. Wszyscy mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności. - Są to osoby poniżej 17 roku życia. Z uwagi na to zajmie się nimi sąd rodzinny – wyjaśnił prok. Woliński.
Listen on Spreaker.