Sytuacja miała miejsce w czwartek około godz. 22:15. Policjanci patrolowali ulice Otwocka, gdy zauważyli jadące slalomem audi. Kierowca samochodu swoją jazdą stwarzał zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla innych uczestników ruchu. Mundurowi postanowili zatrzymać pojazd do kontroli.
ZOBACZ TEŻ: Kim jest Patryk D., kierowca porsche, który zabił inwalidę na Marszałkowskiej?
Szybko okazało się, że za kierownicą audi siedziała 34-letnia kobieta. Co więcej, była ona kompletnie pijana. - Miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali jej elektroniczne prawo jazdy, a samochód, którym kierowała, został odholowany na strzeżony parking - przekazała sierż. szt. Paulina Harabin z otwockiej policji.
Jazda pod wpływem alkoholu nie była jednak jedynym przewinieniem 34-latka. Kobieta przewoziła w aucie swojego rocznego syna! Mundurowi zatrzymali pijaną matkę, a dziecko trafiło do placówki opiekuńczej.
- Po wytrzeźwieniu 34-latka usłyszała zarzuty dotyczące prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości i narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Prokurator zastosował wobec niej policyjny dozór z obowiązkiem badania stanu trzeźwości podczas każdorazowego stawiennictwa - poinformowała sierż. szt. Paulina Harabin.
Policja przypomina, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości nie niższej niż 5 tysięcy złotych.
Z kolei za narażenie życia i zdrowia dziecka osobie, na której ciąży szczególny obowiązek opieki, grozi do 5 lat pozbawienia wolności.