O zaletach kamer samochodowych nie trzeba nikogo przekonywać. Nagrania pomagają ustalić sprawcę wypadku lub kolizji, a także dokumentują przykłady agresji ze strony innych kierowców. Do nerwowej sytuacji doszło ostatnio w Warszawie. Na filmiku opublikowanym na kanale "Bandyci Drogowi" możemy zobaczyć konfrontację kierowcy busa z kierowcą czarnego mercedesa. Ocenę sytuacji utrudnia fakt, że filmik ma wyciszony dźwięk. Zaczęło się od tego, że kierowca mercedesa chciał wymusić pierwszeństwo i wjechać na pas, których poruszał się kierowca busa. "Kierunkowskaz pierwszeństwa, myślałem, że chce we mnie wjechać" - czytamy w opisie filmu.
Czytaj też: Agresja drogowa w Janówku. Jeden z kierowców miał szpadel, a drugi wiatrówkę
Agresja drogowa w Warszawie. Internauci oburzeni
W dalszej części nagrania możemy zobaczyć, jak kierowca mercedesa wysiadł z auta i ruszył z pretensjami do kierowcy busa. Miał on rzucić w niego chusteczką wykrzykując przy tym wulgarne słowa. W odpowiedzi autor nagrania potraktował agresora gazem pieprzowym. Filmik zatytułowany "Rzucił mi czymś w twarz po czym odjechał ze łzami w oczach" ma na swoim koncie ponad 130 tys. wyświetleń. Nagranie wywołało ogromne poruszenie w sekcji komentarzy. Krytykują zachowanie kierowcy mercedesa. "Dobra akcja i nauczka dla agresora. Trochę dociekliwy jestem jakby sprawa skończyła się w sądzie czy była tu ewidentnie samoobrona" - zastanawia się internauta.