To była prawdziwa katorga dla kochających rodziców. Syn zgotował im niewyobrażalne piekło. Codziennie wyzwiska przeradzały się w szarpanie, popychanie, duszenie i bicie po całym ciele. Dodatkowo niszczył w mieszkaniu różne przedmioty. Momentami groził, że zabije swoich rodziców.
W 2016 roku sąd nakazał 29-letniemu Sebastianowi P. upuszczenie mieszkania w Kobyłce, gdzie byli jego rodzice. Chłopak jednak do wyroku sądu się nie dostosował.
Pod koniec maja miarka się przebrała, bo synalek o mało co nie skatował swoich rodziców. Na miejscu w porę pojawiła się policja, która okiełznała syna w skórze potwora. Sebastian P. został tymczasowo aresztowany. Za znęcanie się nad rodzicami grozi mu do pięciu lat więzienia.