- Jest lato, a my tu mamy niemiłosierny smród. Z pojemników wylewają się worki, a przed altankami zalegają gabaryty. Dopiero gdy postraszyłem mediami, firma wzięła się za porządki i wywiozła zalegające odpady – mówi Jerzy Magiera (72 l.) i pokazuje na worki, które od tygodni leżą na ziemi przy ulicy Długosza.
Na Woli, tak samo jak i na Bemowie, w Śródmieściu, Ochocie, Ursusie i we Włochach, odpady nadal będzie odbierać MPO. Ta miejska spółka nie będzie za to już działać na Bielanach, Żoliborzu, Targówku i w Białołęce. Od poniedziałku w tych dzielnicach pojawią się śmieciarki należące do: firmy Byś oraz firmy Partner. Już przygotowują się do przejęcia tego kawałka rynku.
- Mamy już samochody. Pojemniki kupiliśmy od MPO, teraz dodajemy tylko nasze logotypy. Wakacje to dobry termin na zmiany, bo wtedy część mieszkańców wyjeżdża na urlopy i jest mniej odpadów – ocenia Wojciech Byśkiniewicz, prezes firmy Byś. W ciągu kilku dni firmy mają przejąć klucze do bram i altanek śmietnikowych od administratorów i właścicieli posesji.
- Część kluczy już odebraliśmy. Odebraliśmy też już większość kluczy do altanek śmieciowych. Na naszej stronie w poniedziałek pojawi się częstotliwość i harmonogram odbioru odpadów. Tego dnia uruchomimy też specjalną infolinię dla mieszkańców – zapowiada Agnieszka Kotowska, z konsorcjum Partner.
Na razie nie wiadomo kto docelowo będzie odbierał odpady z Mokotowa, Rembertowa, Wawra i Wesołej. Na razie pozostaje „po staremu”. O ewentualnych zmianach zdecydują przetargi. Ratusz ma jednak kłopoty z ich rozstrzygnięciem. Informacje jak segregujemy śmieci są dostępne na stronie: czysta.um.warszawa.pl. Skargi można składać pod numerem 19 115.