Gdyby nie rodzice 16-letniego Krzyśka Dymińskiego, nikt nie usłyszałby o historii zaginięcia nastolatka. Robią wszystko, by sprowadzić swojego syna do domu. Gdyby nie ich wytrwałość, nie odnaleziono by chociażby ciała 34-letniego Damiana, którego z rzeki wyłowił tata zaginionego nastolatka. Teraz rodzice 16-latka postanowili wykonać kolejny krok.
− W trakcie poszukiwań Krzysztofa chcemy pomagać także innym i na bazie naszych doświadczeń powstała kampania społeczna „Gdzie jesteś?”. Startujemy w Dzień Dziecka Zaginionego, 25 maja 2024 roku − napisała w mediach społecznościowych mama zaginionego 16-latka.
Przypomnijmy, Krzysztof Dymiński zaginął 27 maja 2023 roku. Chłopak wyszedł z domu i zapadł się pod ziemię. Ostatni raz rozmawiał ze swoimi rodzicami i znajomymi w piątek, 26 maja 2023 roku. Pod osłoną nocy (w sobotę) opuścił miejsce zamieszkania i udał się w kierunku stolicy. Wiadomo, że wyszedł z domu i poszedł na przystanek. Wsiadł w autobus i dojechał nim aż w okolicę Ronda Daszyńskiego. Później kamery monitoringu złapały chłopaka w rejonie Dworca Gdańskiego, Parku Traugutta, aż w końcu kontakt z nastolatkiem urwał się przy moście Gdańskim.
Rodzice zaginionego non stop działają z mediach społecznościowych, rozmawiają z dziennikarzami i publikują na stronie internetowej "dyminski.pl". Już za kilka dni odbędzie się premiera utworu i klipu zwracającego uwagę na problem zaginięć dzieci i potrzebę wsparcia rodzin w tej trudnej sytuacji. − Utwór „Zaginione dzieci” jest objęty Honorowym Patronatem Rzecznik Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak i jest efektem współpracy utalentowanych artystów, ale też ważnym narzędziem do budowania społecznej empatii i zrozumienia − skomentowała mama 16-latka.