Ryszard Kalisz popiera pasażerów. Tramwaj 33 musi wrócić na starą trasę!

2010-03-23 2:00

Co za idiotyczna zmiana?! - pytają pasażerowie linii 33. Od zawsze ten tramwaj woził ludzi do szpitala przy Wołoskiej. Ale ZTM postanowił skrócić mu trasę. - To bardzo uciążliwe - skarży się emeryt Edward Kobek (72 l.). W sprawę przywrócenia starej trasy włączył się poseł Ryszard Kalisz (53 l.). - Ten tramwaj powinien wrócić na Wołoską - mówi.

Tramwaj linii 33 przez kilkadziesiąt lat łączył dalekie krańce Bielan z Mokotowem. Dzięki niej tysiące mieszkańców osiedli na Bielanach, Chomiczówce, Wawrzyszewie, Piaskach czy Burakowie miało bezpośrednie połączenie ze szpitalem klinicznym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przy ulicy Wołoskiej.

Patrz też: Zapalił się tramwaj linii 22

Ponieważ było to bardzo wygodne połączenie, urzędnicy postanowili je "poprawić". Teraz "33" ma skróconą trasę - dojeżdża tylko do maleńkiej pętli u zbiegu Rakowieckiej i Kieleckiej. Teraz schorowani warszawiacy muszą się przesiadać, żeby dojechać do lecznicy. A przecież od pętli na Kieleckiej do szpitala MSWiA są zaledwie trzy przystanki. - To kompletny absurd! - żali się Edward Kobek (72 l.), emeryt. - Kiedy jadę tu na konsultacje lekarskie, muszę się przesiadać. To bardzo niewygodne. "33" powinna wrócić na swoją starą trasę - mówi rozgoryczony.

Trasa skrócona, pacjenci pójdą na piechotę

Sprawą skrócenia tej linii zbulwersowani są nie tylko warszawiacy. Powrotu "33" na starą trasę żądają też politycy. - Uważam, że ta linia tramwajowa powinna nadal kursować ulicą Wołoską - grzmi Ryszard Kalisz (53 l.), poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - Kiedy byłem ministrem spraw wewnętrznych, szpital podlegał mnie. Nadal interesuję się tą placówką i nie podoba mi się, że tak ważna linia nie dowozi pacjentów pod samą klinikę. Przecież ten tramwaj zbierał pasażerów z całego miasta! "Super Express" powinien dopilnować, żeby urzędnicy zwrócili pasażerom tę linię - stanowczo twierdzi poseł Ryszard Kalisz. Igor Krajnow (31 l.), rzecznik ZTM, potwierdza interwencję posła. - Pracujemy nad rozwiązaniem problemu linii 33 - przyznaje.

"Super Express" nie odpuści. Będziemy walczyć, by "33" wróciła na swoją starą trasę!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają