Obok nowego muralu na Woli nie da się przejść obojętnie. Co ciekawe, nie zdobi on tylko jednej, pustej ściany budynku, ale cały blok! Nawet okna budynku wyglądają jak część kolorowego dzieła, na którym widnieją charakterystyczne zabytki dzielnicy, jak kościół św. Wojciecha czy wolskie rotundy oraz nowoczesne wieżowce współczesnej Woli.
- Spodobał się nam nie tylko projekt graficzny i sam pomysł autora. Udostępniliśmy elewację tego budynku również ze względu na dobroczynne oddziaływanie na środowisko. Artyści namalowali go niemal w całości farbą antysmogową, która użyta na tak dużej powierzchni oczyszcza powietrze z siłą około 400 drzew - mówi Mateusz Matejewski, dyrektor ZGN Wola.
Niezwykła grafika została zaprojektowana przez Tytusa Brzozowskiego, czyli artystę, którego ulubioną bohaterką jest Warszawa. "Ozdabia ją niezwykłymi pracami, które nawiązują do architektury, historii i duszy miejsc, w których powstają. Są żywe, barwne, z pogranicza rzeczywistości i fantastyki. Można je spotkać m.in. pod takimi adresami jak: Próżna 12; Kijowska 1; Grochowska 215; czy Chmielna 120" - podaje ZGN Wola w mediach społecznościowych.
Co ciekawe, kolorowy mural nie tylko uatrakcyjni okolicę, ale przyczyni się również do ochrony środowiska. Jak tłumaczy ZGN Wola, celem projektu było wykonanie muralu, który: odświeży budynek, ozdobi okolicę, a także poprawi nastrój okolicznym mieszkańcom i przechodniom. Artyści wykorzystali strukturę budynku i umieścili na niej wiele odniesień do kultury i historii warszawskiej Woli.
Warto przypomnieć, że mural antysmogowy ma szerokie zastosowanie:
- neutralizuje tlenki azotu
- zmniejsza zanieczyszczenia powietrza bardzo szkodliwym formaldehydem
- zapobiega rozwojowi bakterii i pleśni na powłoce
- eliminuje nieprzyjemne zapachy
- likwiduje wirusy i bakterii znajdujące się bezpośrednio na powierzchni pokrytej warstwą farby
- niszczy zarodniki grzybów oraz pleśni, dzięki czemu nie dopuszcza do ich rozwoju
- tworzy powłokę oddychającą, przez co nie pozwala na gromadzenie się wilgoci wewnątrz ściany