Mało kto wie, że centralna część prawobrzeżnej Warszawy, czyli ta leżąca na wschód od Wisły, na przeciwko Starego Miasta i Mariensztatu, przed 1791 stanowiła oddzielne miasto. Potem, do 1832 roku, Praga nadal miała samodzielność. Cyrkuł Praga (rosyjski odpowiednik dzielnicy) był ostatni w numeracji - VII lub VIII. Następnie został on podzielony na dwa XIV i XV Staropraski i Nowopraski, które miały być później nazwane okręgami Praga-Północ I i Praga-Południe I. W Kościele Katolickim Pragi należą do innej diecezji niż lewobrzeżna Warszawa.
Mniej ucierpiały
Podczas II wojny światowej Praga ucierpiała zdecydowanie mniej niż lewa strona Wisły. Powstanie Warszawskie trwało tu tylko kilka dni, stosunkowo szybko wkroczyły oddziały Armii Czerwonej i Wojska Polskiego. Miały tu swe tymczasowe siedziby nowe władze. Dzięki temu ocalało tak wiele pięknych kamienic i zabytkowych zakładów przemysłowych, np. Wytwórnię Wódek Koneser.
Komunistyczne władze nie inwestowały w Pragę. Powstał tu co prawda jeden z największych zakładów przemysłowych w Warszawie - Fabryka Samochodów Osobowych, wybudowano także Stadion Dziecięciolecia. Jednak ulice i domy niszczały. Na niektórych z nich do tej pory można znaleźć zniszczenia wojenne. Brakowało tu inwestycji w infrastrukturę mieszkaniową, kulturę i komunikację.
Choć zanika powoli swoisty praski folklor - specyficzny sposób ubierania, gwara, fenomen bazaru Różyckiego, to Praga ma wciąż opinię zamieszkanej przez ludność gorzej wykształconą i uboższą. Potwierdzają to statystyki dotyczące wyników uczniów szkół podstawowych i gimnazjów.
Na Pragach wciąż są miejsca - np. ul. Brzeska - w które lepiej samemu nie zapuszczać się po zmroku.
Odzyskują dawny blask
Pragi powoli się zmieniają, jednak zaniedbania są wciąż ogromne. Odnowiono Teatr Powszechny. Dwa lata temu, przy okazji rozgrywek piłkarskich, straszące ruiny Stadionu Dziesięciolecia zmieniły się we wspaniały Stadion Narodowy. Na zagospodarowanie czekają teraz jego błonia. Praga-Północ już jesienią będzie połączona z centrum za pośrednictwem metra. Jesienią także zostanie otwarte Muzeum Warszawskiej Pragi. W zabytkowych kamienicach i w dawnych zakładach przemysłowych wyrastają modne kluby - Fabryka Trzciny, Koneser, Mińska 24 - kawiarnie, restauracje takie, jak kultowy Łysy Pingwin, Skład Butelek czy Hydrozagadka. Na Pradze budynki są niższe, nie ma drapaczy chmur.
Zrujnowane kamienice są powoli rewitalizowane i odzyskują dawny blask. Można podziwiać ich piękne fasady, kunsztowne bramy, wspaniale klatki schodowe i urocze podwórka z kapliczkami.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail