- Dwa place zabaw są zlokalizowane w strefie Schengen i jeden w strefie non-Schengen. Ten, który oglądamy tuż przy kontroli paszportowej jest szczególny. Prezentuje naszego Dreamlinera ze zjeżdżalniami. Dzieci mogą do niego wejść, pobawić się w pilota czy też pasażera - mówi Adrian Kubicki, rzecznik LOT-u.
Z placów zabaw zadowoleni są nie tylko mali pasażerowie, którzy czekają na samolot ale też ich rodzice. - Podoba mi się, bo jest przede wszystkim estetyczny, pomysłowy i też bezpieczny, a jako mama ruchliwej czterolatki bardzo zwracam na to uwagę - mówi jedna z mam.
>>> "Warszawiacy się nie boją". Mocna kampania na ulicach miasta [AUDIO, WIDEO]
Lotnisko Chopina w Warszawie to największy port lotniczy w Polsce. W ubiegłym roku port obsłużył prawie 16 milionów pasażerów z czego duża część z nich to właśnie dzieci. Z młodymi użytkownikami placu i ich rodzicami rozmawiał Damian Wilczyński: