W poniedziałek chwilę przed południem strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwej kobiecie, która spała na ławce w okolicach ulicy Kobielskiej. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze zastali osobę zgłaszającą, która wskazała, gdzie znajduje się kobieta. Kiedy strażnicy obudzili 28-latkę, jej mowa była niezrozumiała i bełkotliwa, a ruchy nieskoordynowane.
Strażnicy natychmiast przystąpili do działania. Przeprowadzone na miejscu badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała ponad 5 promili alkoholu we krwi (2,55 mg/l) alkoholu w wydychanym powietrzu, co stanowi dawkę zagrażającą życiu. W związku z tym strażnicy wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe.
Ratownicy medyczni, którzy przybyli na miejsce, dokładnie przebadali 28-latkę, ale nie stwierdzili przeciwwskazań do umieszczenia jej w Stołecznym Ośrodku dla Osób Nietrzeźwych. W międzyczasie funkcjonariusze otrzymali informację, że kobieta jest poszukiwana przez rodzinę. Mimo wszystko podjęto decyzję o przewiezieniu jej do ośrodka dla osób nietrzeźwych.
Na miejscu, podczas oczekiwania na przyjęcie kobiety do ośrodka, pojawili się policjanci, którzy potwierdzili, że rodzina poszukuje 28-latki. Mimo odnalezienia, kobieta spotka się z bliskimi dopiero po wytrzeźwieniu. Dzięki szybkiej reakcji służb, udało się uniknąć tragedii.