Niektóre szopki uderzają swą prostotą, inne zachwycają bogactwem ozdób i emanującą z nich radością. W końcu narodził się Jezus.
"Super Express" przygotował przewodnik, który ułatwi spacer po stołecznych kościołach w podziwianiu szopek. Naszą podróż zaczynamy niemalże na placu Zamkowym przy Krakowskim Przedmieściu 68. Tam w kościele św. Anny jest bardzo skromna szopka. U jednego z wejść do świątyni usypano sianko, na którym leży mały Jezus. Czuwają przy nim święci Maryja i Józef. Prostota szopki daje do myślenia. Zamiast podziwiać liczne elementy stajenki, można na chwilę przysiąść i podumać.
Drugim punktem wycieczki jest Archikatedra św. Jana Chrzciciela przy ulicy Kanoniej 6. Tam również na rozsypanym sianku leży Jezus, a obok niego czuwają Maryja i Józef. Później warto się udać do kościoła Jezuitów przy Świętojańskiej 10. Tam szopka została ustawiona tuż przed ołtarzem. Szopka mała, ale za to z pięknymi, ręcznie malowanymi figurkami. Stamtąd można się udać na Miodową 10 do kościoła Kapucynów, gdzie co roku wiernych przyciąga ruchoma szopka. Oprócz Jezuska, Maryi i Józefa są też inne biblijne postacie. Wszystkie poruszają się w tle pięknej i barwnej scenerii. Po bokach szopki ustawione zostały modele kilku charakterystycznych budynków na Starym Mieście.
Równie okazała stajenka jest w Katedrze Polowej Wojska Polskiego przy Długiej 13/15. A dopełnieniem rodzinnej przechadzki może być spacer od placu Zamkowego przez Trakt Królewski w kierunku Łazienek. Ulice są bogato ozdobione świąteczną iluminacją, a magię barw podkreśla śnieg, który spadł w Warszawie.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail