- Na miejsce przyjechało pięć zastępów straży pożarnej, pogotowie gazowe i policja – wylicza asp. Piotr Rżysko ze straży pożarnej.
Ruch na ul. Opaczewskiej i Bohaterów Września został całkowicie zamknięty w obu kierunkach.
- Nasze działania polegały na rozstawieniu kurtyn wodnych w celu zabezpieczenia przed rozprzestrzenianiem się wycieku gazu. Musieliśmy poczekać na zbicie ciśnienia z instalacji po tym, jak pogotowie gazowe zakręciło główny zawór gazu - dodaje.
- Na szczęście nikomu nic się nie stało. Nikogo również nie ewakuowaliśmy, ponieważ budynki są ok. pół metra od miejsca wycieku, a teren w okolicy sprawdziliśmy miernikami do mierzenia stężenia gazu i wskazania były na tyle niskie, że nie podjęliśmy decyzji o ewakuacji - podsumowuje strażak.