Do zdarzenia doszło pod miejscowością Tartak w pow. mińskim. Lokomotywa pociągu towarowego nagle stanęła w płomieniach. - Otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze pociągu o godzinie 11 – powiedział st. kpt. Kamil Płochocki. - W akcji gaśniczej brały udział 4 zastępy: 2 Ochotniczej Straży Pożarnej i 2 Państwowej Straży Pożarnej – dodał strażak.
Według relacji strażaków, lokomotywa ciągnęła puste wagony. Skład należał do służb technicznych Polskich Kolei Państwowych. Mimo, że pożar wyglądał koszmarnie, nikomu szczęśliwie nic się nie stało. Maszyna doszczętnie spłonęła. Na miejscu oprócz strażaków pojawili się pracownicy PKP Energetyka. Przyjechali specjalistycznym pojazdem kolejowym. - Nasi pracownicy zabezpieczyli sieć trakcyjną na czas akcji gaśniczej i wyłączyli prąd. Nie stwierdzono uszkodzenia trakcji - przekazała rzeczniczka PKP Energetyka Katarzyna Koper.
Polecany artykuł:
Lokomotywa doszczętnie spłonęła
Zdjęcia z miejsca zdarzenia napawają grozą. Z ogromnej, stalowej maszyny zostały jedynie zgliszcza.