Choć pożar wybuchł w nocy około 3.30, to utrudnienia były jeszcze po godzinie 13. Na miejsce wysłano strażaków ze Skierniewic i pobliskich ochotniczych jednostek. Początkowo pożar był duży. Płonęło 26 ton karmy. Na szczęście kierowca zdołał się wydobyć z kabiny samemu.
Strażacy robią wszystko, by jak najszybciej usunąć pojazd i wysypaną karmę z autostrady. Policja kieruje na objazdy drogą krajową nr 70 na węźle Łowicz.