W pewnym momencie chłopak nieszczęśliwie się potknął i po prostu wpadł do wody. Porwał go szybki nurt. Ojciec rozpaczliwie rzucił się na ratunek. Chłopca udało się uratować - najpierw reanimowany był na miejscu, potem trafił do szpitala. Ojca porwała rwąca Bugo-Narew. Do późnych godzin wieczornych policjanci na motorówkach szukali ciała mężczyzny. To pierwsza śmiertelna ofiara tej majówki nad wodą.
CUPEL: Ojciec utonął, ratując syna
2012-05-02
3:00
Chwila nieuwagi i doszło do olbrzymiej tragedii. Wczoraj około południa ojciec spacerował z 14-letnim synem nad Zalewem Zegrzyńskim w miejscowości Cupel w gminie Serock.